Atak maczetą w Jastrzębiu-Zdroju. 29-latek twierdzi, że to był żart

Atak maczetą w Jastrzębiu-Zdroju. 29-latek twierdzi, że to był żart

Atak maczetą w Jastrzębiu-Zdroju

Atak maczetą to scena z filmu akcji, choć pewien jastrzębianin miał okazję uczestniczyć w niej osobiście. 29-latek zaatakował o 7 lat młodszego mężczyznę z użyciem właśnie tego narzędzia. Mało brakowało, a odciąłby mu ucho. Nie jest to jego jedyne przewinienie, bo oskarżono go również o kradzież dwóch samochodów. Grozi mu kara pozbawienia wolności do dwunastu lat.

Złodziej samochodów i miłośnik maczet

Policja kryminalna w Jastrzębiu-Zdroju szukała mężczyzny przez 2 miesiące. Zdarzenie miało miejsce w czerwcu o poranku w okolicach ul. Wielkopolskiej. Jak wynika z informacji prasowych Komendy Miejskiej Policji, u 22-latka zauważono rany cięty ucha. Konieczne było przewiezienie go do szpitala, bo rany były naprawdę poważne. Według napastnika miał to być tylko żart.

29-latek ma na swoim koncie kilka innych przestępstw. Oskarża się go o to, że ukradł dwa samochody osobowe. Do pierwszej kradzieży miało dojść na ul. Zielonej w marcu, a jego łupem stał się fiat punto. Nie musiał się do niego włamać, bo zwyczajnie otworzył drzwi kluczykiem, który wcześniej ukradł właścicielowi. Kolejnym autem był passat, do którego również udało mu się otworzyć drzwi kluczykiem. Jak widać, przestępca nie był amatorem, bo znał nawet sposób na podrobienie umowy kupna samochodu.

Metody 29-latka

Oskarżony korzysta z bardzo skutecznego sposobu na kradzież auta. Zdobycie kluczyków jest dużo łatwiejsze i bardziej skuteczne niż włamywanie się do niego. Dzięki takiej metodzie można uniknąć uwagi policji i w skuteczny sposób „dać nogę” z miejsca zdarzenia. Problemy jednak pojawiają się dużo później, gdyż najczęściej takie kradzieże wychodzą na jaw. Wystarczy, że po czasie ktoś zobaczy skradziony pojazd lub jego rejestrację.

Atak maczetą. Czy da się usprawiedliwić takie zachowanie?

Atak miał rzekomo być jedynie żartem, ale czy da się takie żarty usprawiedliwić? Już od najmłodszych lat uczymy się, aby nie bawić się ostrymi przedmiotami. Możemy nimi zrobić krzywdę sobie i innym. Dlatego kiedy dorastamy, coraz lepiej zdajemy sobie sprawę, że nasze zachowania mogą mieć powazne konsekwencje. Niestety nawet w dorosłym życia zdajemy się o tym zapominać i popełniamy głupstwa. Niektóre mogą oznaczać dla nas poważne konsekwencje prawne takie jak grzywna czy nawet więzienie.