W niedzielę odbył się VIII Bieg Kobiet

W niedzielę odbył się VIII Bieg Kobiet

W Jastrzębiu-Zdroju odbył się VIII Bieg Kobiet. Jak sama nazwa wskazuje, było to wydarzenie, w którym uczestniczki miały do przebiegnięcia określoną trasę. Bieg rozpoczęto o jedenastek, a do pokonania było ok 4,5 km.

Trasa

Trasa była – mogłoby się wydawać – bardzo prosta. Biegaczki wystartowały pod Urzędem Miasta, znajdującym się przy al. Piłsudskiego. Stamtąd pobiegły w stronę ulicy Harcerskiej. Metą biegu był Stadion Miejski. Oczywiście były jeszcze odcinki pomiędzy startem a metą. Jednym z nich było skrzyżowanie alei Piłsudskiego z ulicami Mazowiecką i Warszawską. Po przebiegnięciu przez to skrzyżowanie zawodniczki musiały dotrzeć do ronda Sikorskiego. Stamtąd ruszyły w stronę alei Jana Pawła II, którą biegły, aż dotarły do skrzyżowania znajdującego się tuż przy Szpitalu Wojewódzkim nr 2. Stamtąd już droga do celu była względnie prosta.

Cały bieg rozpoczął się o równej jedenastek, ale to nie było jedyny wydarzenie. Po pięciu minutach wystartowały kolejne zawodniczki, tym razem z kijkami w rękach. Wszystkie ruszyły w stronę Stadionu Miejskiego, znajdującego się przy ul. Harcerskiej.

Jak było na Biegu Kobiet?

Zawodniczki wygląda na naprawdę zadowolone. Duża część z nich nie zajmuje się bieganiem na co dzień, więc była to z pewnością ciekawa odskocznia od codzienności. Oczywiście nieco mniej zachwyceni byli kierowcy, którzy musieli pogodzić się z utrudnieniami w ruchu. Maratony takie jednak nie dzieją się codziennie, więc od czasu do czasu można przymknąć oko na drobne utrudnienia. Zwłaszcza biorąc pod uwagę, że tak mało osób zaniedbuje swoją kondycję.

Uczestnicy ruchu drogowego musieli uzbroić się w cierpliwość

Uczestnicy ruchu drogowego oczywiście nie mieli łatwego dnia. Dotyczy to między innymi pasażerów autobusów. Takie linie jak B12, C10 czy W10 musiały dostosować swój harmonogram, co mogło być małym trudnieniem na przykład dla osób, które pracują w weekendy. Problem miały także osoby odwiedzające bliskich w szpitalu, gdyż między godziną 10.30 a 12.30 nie było dogodnego dojazdu do tej placówki. Jeśli ktoś chciał się tam udać, musiał dojechać od strony ul. Kusocińskiego lub ul. Armii Krajowej.

Tutaj przeczytasz o innym kobiecym biegu.