Wypadek autobusu w Pruchnej: dwoje dzieci w szpitalu, ruch wznowiony

Wypadek autobusu w Pruchnej: dwoje dzieci w szpitalu, ruch wznowiony

W czwartek po południu w miejscowości Pruchna, na jednej z głównych arterii, doszło do poważnego incydentu drogowego. Wydarzenie miało miejsce na ulicy Katowickiej, gdzie autobus przewożący około 20 pasażerów musiał nagle manewrować, aby uniknąć kolizji z pojazdem osobowym, który niespodziewanie zatrzymał się w wyniku zwężenia drogi. Kierowca autobusu, próbując uniknąć zderzenia, skierował pojazd do przydrożnego rowu.

Bezpieczeństwo pasażerów na pierwszym miejscu

Na pokładzie autobusu znajdowało się kilkadziesiąt osób, w tym dzieci. Dwoje z nich – roczne niemowlę oraz 15-letni nastolatek – zostało przewiezione do szpitala na obserwację. Podjęto decyzję o przeprowadzeniu szczegółowych badań medycznych, aby upewnić się co do ich stanu zdrowia. Na szczęście wszyscy uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi, co wyklucza wpływ alkoholu na przebieg wypadku.

Wzmożona praca służb ratunkowych

Na miejscu zdarzenia natychmiast pojawiły się służby ratunkowe oraz policja, która wciąż prowadzi czynności mające na celu wyjaśnienie przyczyn incydentu. Ruch w okolicy odbywa się wahadłowo, a funkcjonariusze kierują przejeżdżające pojazdy, aby zminimalizować utrudnienia dla innych użytkowników drogi.

Przyczyny i możliwe konsekwencje

Ze wstępnych ustaleń wynika, że zdarzenie mogło być spowodowane niezachowaniem odpowiedniej odległości przez kierowcę autobusu. Chociaż do zderzenia ostatecznie nie doszło, incydent zwraca uwagę na konieczność zachowania ostrożności w sytuacjach wymagających nagłego hamowania. Policja apeluje do kierowców o zwiększoną czujność i przestrzeganie przepisów, szczególnie w miejscach, gdzie infrastruktura drogowa jest ograniczona.

Źródło: facebook.com/SlaskaKWP