Tragedia w KWK Pniówek: dwóch górników zginęło w wyniku wypadku przed świętami

Wstrząsająca informacja o śmierci dwóch górników w KWK Pniówek dotarła do nas tuż przed Bożym Narodzeniem, wywołując głęboki smutek i żal w całej społeczności. W obliczu tej tragedii, rodziny, bliscy i koledzy z pracy zmarłych górników otrzymują wyrazy współczucia i wsparcia od lokalnej społeczności oraz władz samorządowych. Wszyscy łączą się w bólu i żałobie po stracie bliskich.

Tragiczne zdarzenie w KWK Pniówek

Do dramatycznego wypadku doszło 22 grudnia, kiedy to doszło do niekontrolowanego wypływu metanu na poziomie 830 metrów w przodku N-9. W momencie zdarzenia na miejscu pracowało dziesięciu górników. Akcja ratunkowa rozpoczęła się natychmiast, a ośmiu z nich udało się bezpiecznie ewakuować. Niestety, kontakt z dwoma pracownikami został utracony, a ich poszukiwania zakończyły się tragicznie. Po siedmiu godzinach intensywnej akcji ratunkowej potwierdzono, że obaj górnicy zginęli. Dla rodzin zmarłych została zorganizowana pomoc psychologiczna.

Przebieg akcji ratowniczej

Akcja ratownicza była prowadzona z udziałem 10 zastępów ratowniczych, w tym dwóch z Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego w Bytomiu, dwóch z Okręgowej Stacji Ratownictwa Górniczego w Wodzisławiu Śląskim oraz sześciu z kopalni Pniówek. Była to skomplikowana i wymagająca operacja, której celem było odnalezienie i uratowanie poszkodowanych górników.

Tragedia w KWK Pniówek przypomina o niebezpieczeństwach związanych z pracą górników i nieustannej potrzebie zapewniania im najwyższego poziomu bezpieczeństwa. Ten wypadek jest bolesnym przypomnieniem o ryzyku, jakie niesie ze sobą praca pod ziemią, oraz o potrzebie ciągłego doskonalenia procedur bezpieczeństwa. Miejmy nadzieję, że ta tragedia przyczyni się do poprawy warunków pracy górników w przyszłości, aby podobne incydenty nie miały już miejsca.

Źródło: facebook.com/gminapawlowice