Kradzież narzędzi stała się dla niego sposobem na życie

Pod koniec listopada 2025 roku, policjanci z wydziału kryminalnego odkryli, że 40-letni mieszkaniec Jastrzębia wielokrotnie dopuszczał się kradzieży w lokalnych sklepach. 29 listopada mężczyzna dwukrotnie ukradł perfumy o łącznej wartości 900 złotych. Znany z częstych wizyt w sklepach, często wybierał drobne narzędzia, które umiejętnie ukrywał przed ochroną. Pracownicy sklepu, dostrzegłszy jego zachowanie, niezwłocznie poinformowali policję.

Powtarzający się schemat

Niedługo po pierwszym incydencie, w poniedziałek, ten sam mężczyzna ponownie postanowił przetestować cierpliwość miejscowych sklepikarzy. Tym razem jego celem stał się sklep spożywczy, z którego wyniósł alkohol o wartości 125 złotych. Jednak tym razem nie uszło mu to na sucho. Pracownicy ochrony, czujni i świadomi jego wcześniejszych działań, szybko zareagowali i poinformowali odpowiednie służby, co doprowadziło do jego aresztowania.

Stały proceder

Podczas przesłuchania, 40-latek przyznał, że kradzież stała się dla niego głównym źródłem dochodu. Jego działalność nie była jednorazowym wybrykiem, lecz częścią większego schematu, który z czasem stał się niemalże jego rutyną. Policjanci wciąż badają sprawę, aby określić pełny zakres jego działań.

Konsekwencje prawne

W wyniku zebranego materiału dowodowego, mężczyzna został oskarżony o kradzież. Zgodnie z polskim prawem, za takie przestępstwo grozi mu nawet do pięciu lat pozbawienia wolności. Trwa dalsze dochodzenie, które ma na celu odkrycie, czy pojawią się kolejne zarzuty związane z jego działalnością przestępczą.

Przypadek tego 40-latka jest przykładem, jak niektóre osoby próbują uczynić z przestępstwa sposób na życie. Częste kradzieże, które początkowo mogą wydawać się drobnymi wykroczeniami, w dłuższej perspektywie prowadzą do poważnych konsekwencji prawnych. Wzmożona czujność ochrony i szybka reakcja policji były kluczowe w złapaniu sprawcy na gorącym uczynku.

Źródło: Komenda Miejska Policji w Jastrzębiu-Zdroju