Górnicy w Jastrzębiu-Zdroju blokują drogi w proteście przeciwko trudnej sytuacji finansowej JSW

W czwartek w Jastrzębiu-Zdroju odbywa się znacząca akcja protestacyjna zorganizowana przez związkowców z WZZ „Sierpień 80”. Demonstracja ma na celu zwrócenie uwagi na problemy finansowe, z jakimi boryka się Jastrzębska Spółka Węglowa (JSW). Głównym elementem akcji jest blokada dróg w kluczowych miejscach miasta, co utrudnia ruch na kilka godzin.
Przyczyny protestu
Jednym z głównych powodów mobilizacji związkowców jest kwestia tzw. podatku solidarnościowego. JSW przekazała ponad półtora miliarda złotych do budżetu państwa w ramach tej składki, która miała być formą wsparcia dla wszystkich obywateli w obliczu rosnących kosztów energii. Jednakże, jak podkreślają związkowcy, spółka nie produkuje węgla energetycznego, lecz koksujący, który jest używany w przemyśle stalowym. Z tego powodu postulują oni o zwrot wpłaconych środków, aby pomóc firmie w przetrwaniu obecnych trudności.
Obecne wyzwania JSW
Jastrzębska Spółka Węglowa zmaga się z trudnościami wynikającymi z niskich cen węgla koksującego na rynkach międzynarodowych. Problemy finansowe spółki są także efektem globalnych trendów rynkowych, które wpływają na rentowność wydobycia i sprzedaży tego surowca.
Żądania związkowców
Oprócz zwrotu składki solidarnościowej, związkowcy domagają się wprowadzenia pakietu osłonowego dla górników, który obejmowałby dobrowolne odejścia oraz wcześniejsze emerytury. Te działania miałyby na celu złagodzenie skutków ekonomicznych dla pracowników oraz ułatwienie restrukturyzacji spółki.
Wsparcie innych grup zawodowych
Demonstrację górników wspierają również hutnicy, którzy zwracają uwagę na szeroki zakres problemów gospodarczych na Śląsku. Solidarność między różnymi grupami zawodowymi podkreśla złożoność sytuacji i potrzebę wspólnego działania w obronie interesów pracowniczych.
Utrudnienia drogowe
Blokada dróg w Jastrzębiu-Zdroju dotyczy przede wszystkim głównych arterii miasta, takich jak Aleja Piłsudskiego oraz ulice Sybiraków i Arki Bożka. Kierowcy muszą przygotować się na poważne utrudnienia, które mogą potrwać do kilku godzin. Związkowcy planują zakończyć akcję przed południem i skierować swoje kroki do biura poselskiego Krzysztofa Gadowskiego, aby tam kontynuować dialog na temat przyszłości JSW i regionu.