Dwaj kierowcy z aktywnymi zakazami zatrzymani w Jastrzębiu-Zdroju
Jastrzębie-Zdrój stało się niedawno areną dwóch incydentów drogowych, które przyciągnęły uwagę lokalnych organów ścigania. Policjanci z Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji w Bielsku-Białej, patrolując ulice tego miasta, napotkali na przypadki łamania prawa, które zakończyły się zatrzymaniami.
Kontrola drogowa w Jastrzębiu-Zdroju
Podczas rutynowej kontroli drogowej, funkcjonariusze zatrzymali do sprawdzenia samochód marki Renault. Kierującym okazał się 40-letni mieszkaniec Żor. Po weryfikacji w policyjnych bazach danych, odkryto, że mężczyzna posiada dwa obowiązujące zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych. Pierwszy zakaz został wydany w 2023 roku na okres dwóch lat, a drugi w 2025 roku na pięć lat. Mężczyzna zignorował te wyroki, co doprowadziło do jego zatrzymania.
Niebezpieczna jazda na ulicy Pszczyńskiej
Kilkanaście godzin później, około godziny 17:50, funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie dotyczące niebezpiecznej jazdy kierowcy citroena. Samochód poruszał się zygzakiem na drodze prowadzącej z Pawłowic do Jastrzębia. Po zatrzymaniu pojazdu na ulicy Pszczyńskiej, okazało się, że za kierownicą siedział 29-letni mieszkaniec powiatu pszczyńskiego. Podobnie jak wcześniej, policjanci odkryli, że mężczyzna ten ma dwa aktywne zakazy sądowe dotyczące prowadzenia pojazdów, a jego nietypowy sposób jazdy wynikał z awarii pojazdu, dokładniej uszkodzonego wahacza.
Konsekwencje prawne dla zatrzymanych
Obaj mężczyźni zostali przewiezieni do Prokuratury Rejonowej w Jastrzębiu-Zdroju, gdzie usłyszeli zarzuty związane z naruszeniem sądowych zakazów. Takie działania stanowią poważne przestępstwo, zagrożone karą do pięciu lat pozbawienia wolności. Przypadki te przypominają, że nieprzestrzeganie wyroków sądowych niesie za sobą poważne konsekwencje, a łamanie prawa nie pozostaje bez echa w wymiarze sprawiedliwości.
Źródło: Komenda Miejska Policji w Jastrzębiu-Zdroju
